Dochodzenie roszczeń w postępowaniach nakazowych
W idealnym świecie wszyscy uczestnicy obrotu prawnego, powinni realizować swoje zobowiązania w sposób dobrowolny i prawidłowy. Niestety, często zdarza się, że kontrahenci spełniają swoje świadczenie wadliwe, opóźniają się z jego realizacją albo wcale go nie spełniają. Po wyczerpaniu środków polubownego rozwiązania sporu wiemy, że czeka nas sądowa batalia. Czy zawsze jesteśmy skazani na długie, mozolne postępowania?
Odpowiedzią na niekończące się postępowania sądowe są postępowania uregulowane w treści art. 480 – 505 k.p.c. Mowa tu o dochodzeniu roszczeń w postępowaniach upominawczym oraz nakazowym. Możliwość ich zastosowania aktualizuje się, gdy dochodzimy roszczenia pieniężnego albo świadczenia innych rzeczy zamiennych. W obu przypadkach nakaz zapłaty wydawany jest na posiedzeniu niejawnym. Odpada więc konieczność angażowania stron i stawianie się na terminie rozprawy. Jednakże jak zwykle, diabeł tkwi w szczegółach.
Postępowanie nakazowe
Postępowanie nakazowe to zdecydowanie bardziej sformalizowany tryb. Jednocześnie gwarantuje on powodowi szerszy katalog uprawnień. Postępowanie to inicjowane jest na wniosek zawarty w treści pozwu; sąd nie ma możliwości samodzielnego zadecydowania o prowadzeniu postępowania w ww. trybie.
Przepisy k.p.c. wymagają, aby dochodzone roszczenie było udowodnione i to jednym z kwalifikowanych środków dowodowych. Zgodnie z treścią art. 485 k.p.c. mowa tu o: (1) dokumencie urzędowym; (2) zaakceptowanym przez dłużnika rachunku; (3) wezwaniem do zapłaty wraz z pisemnym oświadczeniem dłużnika o uznaniu długu. Przyjmuje się, że sąd ma 2 miesiące od dnia wniesienia pozwu na rozpatrzenie sprawy i wydanie nakazu zapłaty. Wydane na takiej podstawie orzeczenie nie tylko posłuży do późniejszej egzekucji roszczeń, ale od razu pozwala na zabezpieczenie roszczenia. Innymi słowy jest tytułem zabezpieczającym o natychmiastowej wykonalności.
Możliwe jest także wydanie nakazu zapłaty w oparciu o weksel lub należycie wypełniony czek, których prawdziwość i treść nie nasuwają wątpliwości. Nakaz zapłaty wydany na takiej podstawie cechuje to, że po upływie terminu do zaspokojenia roszczenia jest on natychmiast wykonalny. Wierzyciel nie musi więc czekać na wydanie przez sąd odrębnego tytułu wykonalności i może od razu wszcząć egzekucję komorniczą.
Postępowanie upominawcze
Drugim, bardziej odformalizowanym trybem jest postępowanie o wydanie nakazu w postępowaniu upominawczym. Przede wszystkim na etapie sporządzenia pozwu nie jest konieczne przedkładanie kwalifikowanych środków dowodowych. Wystarczy np. że wierzyciel wykaże istnienie swojego roszczenia na podstawie wystawionych faktur VAT. Istotą jest więc wykazanie istnienia niespełnionego zobowiązania dłużnika. Najważniejszą odmiennością względem postępowania nakazowego jest fakt, że posiadanie nieprawomocnego nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu upominawczym nie daje wierzycielowi jakiejkolwiek dodatkowej ochrony. W praktyce oznacza to, że po uprawomocnieniu się orzeczenia, konieczne będzie wystąpienie z wnioskiem o nadanie nakazowi klauzuli wykonalności. Dopiero po uzyskaniu tytułu wykonalności możliwe będzie prowadzenie egzekucji przeciwko dłużnikowi.
W obu przypadkach należy pamiętać, że pozwanemu przysługuje możliwość złożenia sprzeciwu. W takiej sytuacji – w zakresie objętym sprzeciwem – wydany nakaz zapłaty utraci moc, a postępowanie będzie toczyło się w dalszym ciągu na zasadach ogólnych.
Podsumowanie
Obrona swoich praw i dochodzenie należności niekoniecznie muszą oznaczać wielomiesięczne postępowanie sądowe, obszerne postępowanie dowodowe, w tym żmudne przesłuchanie stron oraz zeznania świadków. Pomimo, iż postępowania nakazowe i upominawcze nie zawsze gwarantują sukces (ze względu na możliwość ich wzruszenia), pozostają środkami, z których warto skorzystać.
Jeśli mają Państwo pytania lub problem prawny dot. nieuregulowanych wierzytelności, nasz zespół z chęcią udzieli profesjonalnej pomocy. Zachęcamy do kontaktu!
Autor: